Slow jogging jest bezpieczny dla biegaczy odpornych na insulinę

Udostępnij:

Slow Jogging = Bieganie dla każdego

Każdy z nas przynajmniej raz w życiu próbował przekonać się do biegania. Z lepszym lub gorszym skutkiem. A gdyby istniał sposób, który sprawi, że bieganie będzie przyjemne, a dodatkowo da Ci szansę na poznanie nowych ludzi? Slow Jogging to wolne, niemal spacerowe tempo. Bieganie tak wolno, że możemy rozmawiać z naszymi partnerami biegowymi to główna zasada. Nie mamy "zadyszki", ale nadal możemy z nimi rozmawiać. Metodę tę wymyślił profesor Tanake.

Jest ona często określana jako antidotum na choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca, otyłość, nadciśnienie czy miażdżyca. Slow Jogging może zapobiec demencji i zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby Alzhaimera. Jest to również sposób na relaks. Biegniemy, nie myślimy o niczym, odpoczywamy, dotleniamy mózg, serce i wracamy z pozytywną energią i chęcią do działania. Druga korzyść to wzrost wrażliwości na insulinę i spalanie kilokalorii w tak przyjemny sposób.

Wielu naukowców wykazało, że slow jogging przez 30 minut 5 razy w tygodniu może obniżyć ciśnienie krwi, poprawić poziom glukozy we krwi i zwiększyć wrażliwość na insulinę.

Bardzo ważna jest technika biegania. Często nieświadomie biegamy na piętach, zwłaszcza jeśli mamy na sobie standardowe buty do biegania. Slow Jogging powinien być wykonywany na śródstopiu. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy biegać na palcach. Prawidłowa technika wymaga od nas wykorzystania naszej naturalnej amortyzacji, czyli Stopa wysklepiona chroni kręgosłup, biodra, stawy kolanowe i biodra przed urazami.

Written by: mgr Martyna Marciniak Absolwentka studiów licencjackich i magisterskich Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu na kierunku dietetyka. Pełen pozytywnej energii wulkan biegania, pływania i jazdy na rowerze, który wierzy, że wszystko jest możliwe, pod warunkiem, że bardziej się postarasz. Jest najszczęśliwszą osobą na ziemi. Uwielbia rozmawiać o jedzeniu. Tym właśnie zajmuje się na co dzień w pracy. Regularnie uczestniczy w konferencjach i szkoleniach z zakresu dietetyki. Swoją praktykę opiera na najbardziej aktualnych dowodach naukowych dotyczących żywienia. Jest zaangażowana w pomoc pacjentom. Jej pasją jest sport i dietetyka, ale fascynuje ją również psychologia, a w szczególności złożone funkcjonowanie ludzkiego umysłu. Już od października można odwiedzić jej gabinet dietetyczny w MP Medical Clinic w Poznaniu.